07 kwietnia 2018
Dom chleba, bez chleba
W pierwszych wersetach księgi Rut Pan Bóg ukazuje nam bardzo smutny obraz, mianowicie w Betlejem, co oznacza Dom Chleba, nie ma chleba. Ludzie są głodni, odchodzą do obcej ziemi, umierają. Czy tak powinno być? Czy moje imię, które noszę "Chrześcijanin", niesie za sobą coś więcej niż tylko imię?
Drodzy bracia i siostry są ludzie, którzy potrzebują Bożego chleba. Bóg ich widzi i wie gdzie oni są, a my nie zobaczymy ich nigdy jeśli wciąż będziemy się obracać wokół własnej osi i myśleć tylko o tym co nasze a nie Chrystusa.
Zapraszam do słuchania.
Księga Rut 1, 1-2 i 6
„W czasach, gdy rządzili sędziowie, nastał głód w kraju. Wtedy wyszedł z Betlejemu judzkiego pewien mąż wraz ze swoją żoną i dwoma synami, aby osiąść jako obcy przybysz na polach moabskich.
On nazywał się Elimelech, a jego żona Noemi, synowie jego zaś Machlon i Kilion; byli to Efratejczycy z Betlejemu judzkiego. I przyszli na pola moabskie i przebywali tam.
1 Ksiega Mojżeszowa 43,11
„Wtedy rzekł do nich Izrael, ojciec ich: Jeżeli tak musi być, to uczyńcie tak; nabierzcie do swych worów najlepszych płodów ziemi i zanieście w darze temu mężowi trochę balsamu i trochę miodu, korzeni i mirry, orzechów i migdałów”
Księga Aggeusza 1, 2-10
List do Filipian 2, 19-21
Księga Kaznodziei Salomona 4,1
„Następnie przyjrzałem się wszystkim uciskom, jakie się dzieją pod słońcem. I oto widziałem łzy uciśnionych, którzy nie mają pocieszyciela i są bezsilni wobec swoich ciemiężycieli, i nie mają pocieszyciela”
Biblia Warszawska