W pierwszej grupie nie chcę być, ponieważ jest nieprzydatna. Pomimo tego, że jest uzbrojona, groźnie wygląda i wydaje okrzyk bojowy to Goliat nic sobie z tego nie robi. W zasadzie nie różni się ona niczym od wojsk przeciwnika, które tak samo stają na górze i krzyczą.
Ta grupa jest jak Kapłan i Lewita w przypowieści Pana Jezusa o Miłosiernym Samarytaninie.
Grupa druga reprezentowana przez Dawida to naśladowcy Pana Jezusa. Ponieważ gotowi są każdego dnia schodzić w dolinę. W ten sposób naśladują Pana Jezusa. On bowiem zszedł z największych, bo niebiańskich wyżyn w naszą dolinę rozprawić się z naszymi Goliatami.
Dawid, nieznany wśród wojska, niby obcy, bez zbroi, niby przypadkiem się tam znalazł. Krytykowany przez starszego brata. Niedoświadczony w walce młodzieniec. Takie NIC.
Czy idąc wysłany przez ojca spodziewał się tego, że właśnie tam pokona Goliata? Gdzie zaczęło się to jego zwycięstwo?
Zapraszam do słuchania.