06 KWIETNIA 2025
O przyjmowaniu Pana Jezusa
Mówiąc komuś o przyjmowaniu Pana Jezusa często używa się słów z Ksiegi Objawienia 3,20 "Oto stoję u drzwi i pukam" sugerując, że Pan Jezus puka do każdego serca.
Jednak tego wersetu nie można stosować ogólnie do wszystkich.
Wielu bowiem mówi że otworzyło drzwi i przyjęło Pana Jezusa, jednak ich życie pozostało takie samo. Nic sie nie zmieniło. Dlaczego?
Ponieważ tylko Ci którzy słyszą pukanie mogą otworzyć i mieć wieczerzę z Panem.
Jeśli ktoś nie słyszy pukania, a otwiera drzwi nie może wpuścić Pana Jezusa, bo go tam po prostu nie ma.
Czym jest to pukanie? Jak się je słyszy? Jak wygląda przyjmowanie Pana Jezusa?
O tym mówi to nagranie. Zapraszam.
Księga Objawienia 3,20
Oto stoję u drzwi i pukam. Jeśli ktoś usłyszy mój głos i otworzy drzwi, wejdę do niego i spożyję z nim wieczerzę, a on ze mną.
Ewangelia Łukasza 24, 13 – 33
A tego samego dnia dwaj z nich szli do wioski zwanej Emmaus, która była oddalona o sześćdziesiąt stadiów od Jerozolimy.
I rozmawiali ze sobą o tym wszystkim, co się stało.
A gdy tak rozmawiali i wspólnie się zastanawiali, sam Jezus przybliżył się i szedł z nimi.
Lecz ich oczy były zakryte, żeby go nie poznali.
I zapytał ich: Cóż to za rozmowy prowadzicie między sobą w drodze? Dlaczego jesteście smutni?
A jeden z nich, któremu było na imię Kleofas, odpowiedział mu: Czy jesteś tylko przychodniem w Jerozolimie i nie wiesz, co się tam w tych dniach stało?
I zapytał ich: O czym? A oni mu odpowiedzieli: O Jezusie z Nazaretu, który był prorokiem potężnym w czynie i słowie przed Bogiem i całym ludem;
Jak naczelni kapłani i nasi przywódcy wydali go na śmierć i ukrzyżowali.
A my spodziewaliśmy się, że on odkupi Izraela. Lecz po tym wszystkim dziś już trzeci dzień, jak to się stało.
Nadto niektóre z naszych kobiet zdumiały nas: były wcześnie rano przy grobie;
A nie znalazłszy jego ciała, przyszły, mówiąc, że miały widzenie aniołów, którzy powiedzieli, iż on żyje.
Wówczas niektórzy z naszych poszli do grobu i zastali wszystko tak, jak mówiły kobiety, ale jego nie widzieli.
Wtedy on powiedział do nich: O głupi i serca nieskorego do wierzenia we wszystko, co powiedzieli prorocy!
Czyż Chrystus nie musiał tego wycierpieć i wejść do swojej chwały?
I zaczynając od Mojżesza i wszystkich proroków, wykładał im, co było o nim napisane we wszystkich Pismach.
I zbliżyli się do wsi, do której szli, a on zachowywał się tak, jakby miał iść dalej.
Lecz oni go przymusili, mówiąc: Zostań z nami, bo zbliża się wieczór i dzień się już kończy. Wszedł więc, aby z nimi zostać.
A gdy siedział z nimi za stołem, wziął chleb, pobłogosławił i łamiąc, podawał im.
Wtedy otworzyły się im oczy i poznali go, lecz on zniknął im z oczu.
I mówili między sobą: Czy nasze serce nie pałało w nas, gdy rozmawiał z nami w drodze i otwierał nam Pisma?
A wstawszy o tej godzinie, wrócili do Jerozolimy i zastali zgromadzonych jedenastu i tych, którzy z nimi byli.