27 lipca 2019

Nie chciej być nieużytecznym naczyniem

Do tego nagrania zostałem zainspirowany tekstem z Księgi Jeremiasza 48, 38 "Na wszystkich dachach Moabu i na jego ulicach tylko powszechny lament, bo rozbiłem Moab jak naczynie nieużyteczne, mówi PAN". A dokładniej mówiąc użytym tu słowem NIEUŻYTECZNE.

Ten zwrot “nieużyteczne naczynie” skierował moje myśli do Ewangelii Mateusza 25,14 gdzie znajduje się, doskonale znana wszystkim czytelnikom Biblii, przypowieść o talentach danych sługom aby, nimi obracali.

I to właśnie na tej przypowieści opiera się to, najbardziej chyba spontaniczne moje rozważanie. Większość wyrażonych tu myśli narodziła się podczas nagrywania.

Głównym celem tego nagrania miała być zachęta do podejmowania wysiłku i mobilizacji, aby rozwijać się, wzrastać i być przydatnym dla Pana Jezusa, który jak gospodarz w tej przypowieści dał nam coś swojego, żebyśmy to pomnażali. Nie idąc śladem tego sługi, który zakopał to co otrzymał. Skutki tego okazały się bardzo złe dla niego.

Nie jest to dogłębna analiza całej przypowieści o talentach, ale na ile Pan mi dał i według moich możliwości tym się podzieliłem.

Zapraszam do słuchania, może weźmiesz z tego coś dla siebie, może Pan Cię czymś zbuduje i pobłogosławi. Czego z całego serca życzę.

Ewangelia Mateusza 25, 14 – 29

“Będzie bowiem tak jak z człowiekiem, który odjeżdżając, przywołał swoje sługi i przekazał im swój majątek.
I dał jednemu pięć talentów, a drugiemu dwa, a trzeciemu jeden, każdemu według jego zdolności, i odjechał.
A ten, który wziął pięć talentów, zaraz poszedł, obracał nimi i zyskał dalsze pięć.
Podobnie i ten, który wziął dwa, zyskał dalsze dwa.
A ten, który wziął jeden, odszedł, wykopał dół w ziemi i ukrył pieniądze pana swego.
A po długim czasie powraca pan owych sług i rozlicza się z nimi.
I przystąpiwszy ten, który wziął pięć talentów, przyniósł dalsze pięć talentów i rzekł: Panie! Pięć talentów mi powierzyłeś. Oto dalsze pięć talentów zyskałem.
Rzekł mu pan jego: Dobrze, sługo dobry i wierny! Nad tym, co małe, byłeś wierny, wiele ci powierzę; wejdź do radości pana swego.
Potem przystąpił ten, który wziął dwa talenty, i rzekł: Panie! Dwa talenty mi powierzyłeś, oto dalsze dwa talenty zyskałem.
Rzekł mu pan jego: Dobrze, sługo dobry i wierny! Nad tym, co małe, byłeś wierny, wiele ci powierzę; wejdź do radości pana swego.
Wreszcie przystąpił i ten, który wziął jeden talent, i rzekł: Panie! Wiedziałem o tobie, żeś człowiek twardy, że żniesz, gdzieś nie siał, i zbierasz, gdzieś nie rozsypywał.
Bojąc się tedy, odszedłem i ukryłem talent twój w ziemi; oto masz, co twoje.
A odpowiadając, rzekł mu pan jego: Sługo zły i leniwy! Wiedziałeś, że żnę, gdzie nie siałem, i zbieram, gdzie nie rozsypywałem.
Powinieneś był więc dać pieniądze moje bankierom, a ja po powrocie odebrałbym, co moje, z zyskiem.
Weźcie przeto od niego ten talent i dajcie temu, który ma dziesięć talentów.
Każdemu bowiem, kto ma, będzie dane i obfitować będzie, a temu, kto nie ma, zostanie zabrane i to, co ma”
 

Przypowieści Salomona 22, 13  26,13 i 16

“Leniwy mówi: Lew jest w podwórzu, mogę być rozszarpany na środku ulicy.
Leniwy mówi: Lwica jest na drodze, lew jest na ulicach”

“Leniwy ma się za mądrzejszego niż siedmiu odpowiadających rozsądnie”

Ewangelia Mateusza 18, 23 – 35 i 24, 45 – 51

“Dlatego Królestwo Niebios podobne jest do pewnego króla, który chciał zrobić obrachunek ze sługami swymi.
A gdy zaczął robić obrachunek, przyprowadzono mu jednego dłużnika, który był mu winien dziesięć tysięcy talentów.
A ponieważ nie miał z czego oddać, kazał go pan sprzedać wraz z żoną i dziećmi, i wszystkim, co miał, aby dług został spłacony.
Wtedy sługa padł przed nim, złożył mu pokłon i rzekł: Panie! Okaż mi cierpliwość, a oddam ci wszystko.
Tedy pan ulitował się nad owym sługą, uwolnił go i dług mu darował.
A gdy ów sługa wyszedł, spotkał jednego ze swych współsług, który był mu winien sto denarów; i pochwyciwszy, dusił go, mówiąc: Oddaj, coś winien.
Wtedy współsługa jego, padłszy na kolana, prosił go mówiąc: Okaż mi cierpliwość, a oddam ci wszystko.
On jednak nie chciał, lecz odszedł i wtrącił go do więzienia, dopóki nie odda długu.
A współsłudzy jego widząc to, co zaszło, zasmucili się bardzo i poszedłszy, opowiedzieli panu swemu wszystko, co się stało.
Wtedy przywołał go pan jego i rzekł mu: Sługo zły! Wszystek tamten dług darowałem ci, boś mnie prosił.
Czy i ty nie powinieneś był zlitować się nad współsługą swoim, jak i ja zlitowałem się nad tobą?
I rozgniewał się pan jego, i wydał go katom, żeby mu oddał cały dług.
Tak i Ojciec mój niebieski uczyni wam, jeśli każdy nie odpuści z serca swego bratu swemu”
“Kto więc jest tym sługą wiernym i roztropnym, którego pan postawił nad czeladzią swoją, aby im dawał pokarm o właściwej porze?
Szczęśliwy ów sługa, którego pan jego, gdy przyjdzie, zastanie tak czyniącego.
Zaprawdę powiadam wam, że postawi go nad całym mieniem swoim.
Jeśliby zaś ów zły sługa rzekł w sercu swoim: Pan mój zwleka z przyjściem,
I zacząłby bić współsługi swoje, jeść i pić z pijakami,
Przyjdzie pan sługi owego w dniu, w którym tego nie oczekuje, i o godzinie, której nie zna.
I usunie go, i wyznaczy mu los z obłudnikami; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów”
 

Drugi list Piotra 1, 3 – 11

“Boska jego moc obdarowała nas wszystkim, co jest potrzebne do życia i pobożności, przez poznanie tego, który nas powołał przez własną chwałę i cnotę,
Przez które darowane nam zostały drogie i największe obietnice, abyście przez nie stali się uczestnikami boskiej natury, uniknąwszy skażenia, jakie na tym świecie pociąga za sobą pożądliwość.
I właśnie dlatego dołóżcie wszelkich starań i uzupełniajcie waszą wiarę cnotą, cnotę poznaniem,
Poznanie powściągliwością, powściągliwość wytrwaniem, wytrwanie pobożnością,
Pobożność braterstwem, braterstwo miłością.
Jeśli je bowiem posiadacie i one się pomnażają, to nie dopuszczą do tego, abyście byli bezczynni i bezużyteczni w poznaniu Pana naszego Jezusa Chrystusa.
Kto zaś ich nie ma, ten jest ślepy, krótkowzroczny i zapomniał, że został oczyszczony z dawniejszych swoich grzechów.
Dlatego, bracia, tym bardziej dołóżcie starań, aby swoje powołanie i wybranie umocnić; czyniąc to bowiem, nigdy się nie potkniecie.
W ten sposób będziecie mieli szeroko otwarte wejście do wiekuistego Królestwa Pana naszego i Zbawiciela, Jezusa Chrystusa”
 
Biblia Warszawska
UDOSTĘPNIJ
POWIADOMIĆ CIĘ O NOWOŚCIACH?ZOSTAW SWÓJ ADRES E-MAIL
 
Scroll to Top